sobota, 17 sierpnia 2013

Rozdział 9

Witam po przerwie:)
 (Uwaga sceny +18)



Przenieśliśmy się do jej sypialni gdzie paliła się również jedna lampka. Vicki chciała ją zgasić, ale tym razem to ja ją powstrzymałem.
- Nie wyłączajmy tego proszę… Chcę cię cały czas widzieć. – Szepnąłem całując jej szyję. Je twarz pokryła się gorącym rumieńcem, a potem już tylko poddaliśmy się namiętności.
Po intensywnej grze wstępnej byliśmy juz prawie nadzy, na jej ciele pozostał tylko stanik a na mnie bokserki, nie myślałem zupełnie co robię.
Leżeliśmy już prawie nadzy, Vicki wciąż trzymała w ręku zwitek banknotów które jej dałem, oddychała coraz głośniej, czułem że się rozluźnia i postanowiłem rozpiąć jej stanik szybkim ruchem dwóch palców, dobrze o tym wiedziała bo od razu go rzuciła za łóźko, moim oczom ukazały się niezbyt duże ale bardzo ponętne piersi, czułem jak jej ręka chwyciła moje bokserki i usiłowała je zsunąć.
 W tej chwili wiedziałem że nie ma już odwrotu dlatego jej w tym pomogłem, byliśmy już całkiem nadzy, w świetle lampki spojrzała na mojego penisa, był już w stu procentowej erekcji, w tej chwili role się odwróciły i Vicki stanowczym ruchem chciała mnie od siebie odsunąć i być na samej górze, bez chwili zawahania poddałem się jej w zupełności, juz po chwili leżałem pod Vicki która na mnie siedziała, czułem drgawki na całym ciele i gdy spojrzałem na Vicki ta bez żadnej krępacji chwyciła jedną ręką mojego penisa i zatopiła go w swoich ustach - tego się od niej nie spodziewałem, po kilku ruchach ręką i ustami byłem bliski eksplozji, nigdy wcześniej nikt mnie tak nie zadowolił jak ta osiemnastoletnia dziewczyna. Po kilku minutach intuicyjnie znów Vicki była podemną, wtedy zadałem jej ostatnie pytanie przed jej pierwszym razem.
- Vicki, jesteś pewna że tego chcesz? To podobno boli, obiecuje że będę ostroźny.
- Tak Slash, chcę tego, nie przerywaj, proszę!
Zgodnie z prośbą Vicki nie przerwałem, pocałowałem ją w szyję i już nie było odwrotu, leżała z rozłożonymi nogami i czekała na mój ruch, zbliżyłem się do niej najbardziej jak mogłem i powoli ale zdecydowanie zacząłem wkładać penisa do jej pochwy, była wilgotna, jej oddech był bardzo szybki i wiedziałem że tego chce, patrzała na mnie z politowaniem. Podczas gdy czubek penisa był juz prawie w środku chwyciła mnie za rękę i mocno ścisneła, wtedy wiedziałem że ją boli lecz nie kazała przestawać. Delikatnie kontynuowałem, byłem już w środku i zacząłem wykonywać coraz to szybsze ruchu w przód i tył, Vicki pojękiwała z rozkoszy a ja byłem coraz bliższy orgazmu, nie mogąc już wytrzymać wyjąłem penisa z jej pochwy i zacząłem poruszać na nim ręką w przód i tył, Vicki odsuneła moją rękę i mnie w tym zastąpiła, po chwili fala ciepłej spermy wystrzeliła w strone jej ust, nigdy wcześniej nie przeżyłem takiej rozkoszy, nie wiem nawet kiedy mój penis ponownie znalazł się w ustach Vicki, zorientowałem się że połknęła całą spermę która wystrzeliła, w objęciach zasneliśmy nadzy.

11 komentarzy:

  1. No orgazm...tyle w temacie *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest dobre, tylko brakuje kropek i ogólnie stylistycznie jest troszeczke niepoprawnie. Ale jakby o tym zapomnieć to rozdział wyszedł super <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh w sumie to mi się nie chciało kolegi poprawiać, bo sie chłopak postarał wiec plus za wyobraźnie.
      Carolina Stradlin

      Usuń
  3. Noo nie powiem, bardzo odważny rozdział :D Widać, że pisał to facet, ale mi tam się podobało, chociaż niektórych mogło coś tam zgorszyć :D jestem ciekawa dalszego ciągu tej znajomości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak to się potoczy szczerze mówiąc, nie wiem nawet czy to będzie kontynuowane..:(

      Usuń
    2. Ojej a to dlaczego? Jakies problemy z weną tak jak u mnie? To liczę jednak na to że będziesz dopisywać rozdziały ;)

      Usuń
  4. Zdecydowanie widać, że pisał to facet :D Ale było ok, podobało mi się :D Rzadko się zdarza, żeby ktoś w taki sposób opisywał seks ;) Oczywiście można by się przyczepić do przecinków, kropek, chaotycznego pisania... ale po co? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh tez mam taką opinię;) Dzięki za koment...

      Usuń
  5. Rozdział dobry. Stylistycznie średnio mimo wszystko dobrze się czytało ;) No to co teraz będzie dalej...Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej już nic więcej nie będzie w najbliższym czasie...
      Carolina Stradlin

      Usuń
  6. Zapraszam na rozdział 114 na xxlittle-xdiffrent-fckn-gnr.blogspot.com :)
    (to wciąż ta sama Michelle.)

    OdpowiedzUsuń